Testowany sprzęt: czekany techniczne Black Diamond Fuel.
- Droga: Środkowe Żebro (Skrajny Granat) IV.
- Data przejścia: 15 lutego 2015.
W walentynkowy weekend sklep Polarsport umożliwił mi przetestowanie nowych dziab Black Diamonda, model Fuel. Droga, którą robiliśmy zawierała zmrożone trawki, śnieg i suche płyty. Rękojeść czekana jest pokryta gumą i bez probelmu można ją trzymać zarówno cieńszmi rękawiczkami jak i łapawicami.
Nie ma konieczności obklejania dolnej części styliska trzeba jednak uważać ponieważ warstwa gumy jest dość gruba, co z jednej strony daje dobry chwyt i izolację termiczną ale z drugiej przy kontakcie z czymś ostrym nie powstanie jedynie rysa tylko może oderwać się kawałek ogumienia.
Bardzo podobało mi się wyważenie czekana, zamachy były dokładne i nie męczące. Ostrze bez problemu wbijało sie w trawki czy fragmenty lodu. Ostroga czekana jest zdejmowana i mało agresywna.
Plusy:
+ wygodny, regulowany uchwyt
+ dobre wyważenie
+ precyzyjny zamach
Minusy:
- brak młotka
- mało agresywna ostroga
Michał Jędrzejas.